Witajcie!!!
U mnie już wiosną czuć!
Jak żadnego roku.
Zazwyczaj dopada mnie tzw. przesilenie wiosenne,
ale po zimie, której nie było tak naprawdę, a której nie cierpię,
mam dużo powera!!!
Oby entuzjazm nie opadł ;)
Bazie stoją już u nas ze 2 tygodnie,
ale i rzeżuchy nie braknie,
za którą przepadają moi synowie, ze mną na czele.
A poniżej również filiżanki, ale ze słodkościami.
Były przygotowane na walentynki,
ale sprawdziły się również jako prezent
na zbliżający się Dzień Kobiet.
Jakoś nie lubię tych świąt,
ale wiem, że większość naszej społeczności celebruje te dni.
A tak wyglądały zapakowane.
Aaaa, zapomniałam dodać,
że serduszka, te malutkie papierowe przy filiżankach,
podejrzałam na blogu http://www.mamwene.pl/.
Pozdrawiam
Marta Sz.